Czytaj dalej »
czwartek, 27 marca 2014
piątek, 21 marca 2014
Castello Estense, Palazzo Schifanoia
Etykiety:
Castello Estense,
co warto zobaczyć,
Emilia-Romagna,
Ferrara,
Palazzo Schifanoia,
Włochy
Lokalizacja:
Ferrara, Prowincja Ferrara, Włochy
sobota, 15 marca 2014
Krótka historia Ferrary - Una storia breve di Ferrara
Ferrara położona jest w północnych Włoszech, w regionie
Emilia-Romagna, 5 km poniżej rzeki Pad, (po włosku Po – uroczo prawda? :) Zamieszkuje ją ok
132 tys. mieszkańców i zajmuje powierzchnię 404 km2, ale tak
naprawdę całe życie kulturalne ma miejsce w starej części miasta, która
otoczona jest murami o długości zaledwie (albo aż!) dziewięciu kilometrów!
Początki Ferrary datuje się na koniec VI wieku. W następnych
stuleciach miasto było rozbudowywane i fortyfikowane, jednakże prawdziwy
rozkwit Ferrary nastąpił za panowania rodu d’Este. Nicolo II zawładnął miastem
pod koniec XIII w. i od tego czasu rodzina d’Este rządziła nieprzerwanie Ferrarą aż do 1598 roku, kiedy
to miasto zostało przejęte przez Kościół, a d’Este musieli przenieść się do
Modeny.
Rodzina d’Este znana była ze swoich „dość” krwawych rządów. Dajmy na przykład Nicolo III, który kazał zamordować swoją żonę i jej kochanka, a to że kochanek był przy okazji jego synem…no cóż… zdarza się. Ercole I próbował otruć swojego bratanka, bo ten chciał pozbawić go władzy. Nie udało mu się zabić go po cichu, więc go ściął. Proste. A Alfonso I poślubił nikogo innego jak Lukrecję Borgia (tak, tak właśnie tę Lukrecję!). Nie wspominając już o niezliczonej liczbie nieślubnych dzieci d’Este. Musiało tam być naprawdę milutko :D
W dobie renesansu Ferrara była znanym ośrodkiem kulturalnym.
Na dworze d’Este gościli znani poeci, malarze i myśliciele chociażby tacy jak
Petrarka, Tycjan czy nasz Mikołaj Kopernik. Ferrara jest idealnym przykładem
renesansowego miasta zbudowanego dokładnie według planu architektonicznego.
Dzięki temu w 1995 historyczne centrum Ferrary zostało wpisane na listę światowego
dziedzictwa kulturowego UNESCO.
środa, 5 marca 2014
Trochę o Ruggero de I Timidi - Un po’ di Ruggero de I Timidi
Kilka dni temu przypadkowo trafiłam na koncert
tego Pana. Poszliśmy do klubu (Renfe) - swoją drogą chyba jedynego dużego w
Ferrarze - a tam takie cudo na scenie... Początkowy zachwyt wywołany możliwością posłuchania „prawdziwej włoskiej muzyki”
zdecydowanie ustąpił innym uczuciom po wsłuchaniu się w tekst. No ale cóż, my mamy Figo Fagotów, Włosi mają Ruggero
de I Timidi. Jako ciekawostka warte posłuchania. Buon ascolto!
A jakby ktoś miał ochotę dowiedzieć się więcej o Ruggero zapraszam na jego profil na fb. Tam też znajdziecie angielską wersję powyższego utworu. Ogólnie Pan jest przemiły. Pozował do foteczek ze wszystkimi chętnymi, a zainteresowanych było naprawdę sporo. Aż kolejka się ustawiła... oczywiście ja też ją tworzyłam. A co!
Subskrybuj:
Posty (Atom)